- autor: Sebastianus, 2011-10-24 19:29
-
W niedzielne przedpołudnie wygrywamy derbowy mecz z kotami 4:0. Krótki opis dalej.................
Mecz z Kotami od początku do końca prowadzony był pod nasze dyktando. Już po 10 minutach pierwszą bramkę strzela Żelosko W. , dobijając strzał Sołtys. Na nastepne trafienie nie trzeba było długo czekać, tym razem w sytuacji sam na sam nie myli się Żelosko M. Pewnym i niezagrożonym prowadzeniem kończy się pierwsza połowa.
Drugie 45 minut zaczyna się od serii 6 rzutów rożnych dla Sparty, niestety po żadnym z nich nie pada bramka. Kolejne minuty to zdecydowana przewaga gspodarzy i bardzo nieliczne próby wyprowadzenia kontrataku przez gosci. Taki obraz gry musiał prowadzić do podwyższenia prowadzenia i tak też się stało. Najpierw swoją druga bramkę strzałem piętą zdobywa Żelosko W., a na sam koniec sytuacje sam na sam wykorzystuje Sołtys.
Generalnie mecz bez historii, jakże różny od poprzednich spotkań derbowych. Miejmy nadzieje, że drużyna z Kotów zmobilizuje się i solidnie przepracuje przerwę zimową. W innym wypadku moze już nie dojść do kolejnych derbów, przynajmniej nie na poziomie A Klasy.